poniedziałek, 5 stycznia 2015

Dojrzewanie wilkołaka (odkrywanie teriotypu)

Witam Was.
Sam jako dziecko często naśladowałem (może to złe słowo) - lubiłem bawić się w naśladowanie zwierząt. W domu od mojego urodzenia był duży pies, było to dla mnie normalne. Uwielbiałem przyrodę, choć z racji, że pochodzę z dużego miasta nie miałem jej na co dzień.
Kochałem i kocham zwierzęta oraz naturę, wokół której mogę teraz mieszkać i blisko się z nią 'zaprzyjaźniać'.
W wieku 5-6 lat, gdy sprowadziliśmy się do otuliny Parku Narodowego (dla dociekliwych podpowiedź: najmniejszego w Polsce), zacząłem zauważać rzeczy, które dla moich rówieśników były nieistotne/niezauważalne. Już wtedy wiedziałem, że jestem inny, choć Rodzice (jak to rodzice) nie traktowali tego wtedy poważnie. Wiedziałem, że 'coś we mnie siedzi', jednak nie wiedziałem co.
Nadszedł wiek dorastania, zaczęły się kłopoty. Tępiłem moją naturę, jak to zwykle wg ludzkiej zasady - "jak nie wiesz co to jest, lepiej to zniweluj". Do tego miałem problematyczne dla nastolatka poczucie wyróżniania się, co niezbyt dobrze wpłynęło na moje relacje z rówieśnikami.
Ale nadszedł czas oświecenia - czas dostępu do sieci Internet (wtedy jeszcze wg wymogów, pisanej z wielkiej litery). A może inaczej - wtedy nauczyłem się z niej umiejętnie korzystać.
Wyszukałem mój 'problem' i zrozumiałem. Odkryłem, że na świecie są ludzie tacy jak ja, żywi, realni. Wtedy też wszystkie sprawy obrały zupełnie nowy obrót - wszystko zaczęło się porządkować. Wiedziałem na czym stoję. Wilk, który pojawiał się dotąd na różnych płaszczyznach życia, jakby nie mogąc znaleźć miejsca idealnego, pojawił się na płaszczyźnie mojej tożsamości (jest mu teraz tam dobrze i się stamtąd nie rusza). Chcę tu podkreślić, że swojego teriotypu nie odkryłem od tak, od ręki. Był to długi proces, trwający od urodzenia.
Jeśli nie czujesz w sobie zwierzęcia, nie jesteś w stanie pojąć jak można dzielić duszę ze zwierzęciem (albo wręcz duchowo nim być), nie przejmuj się. Każdy człowiek nie poznał siebie do końca, jest więc pole do popisu, dodatkowo ludzie też często skrywają w sobie bestie.
Zainteresowanych bardziej theriantropią zapraszam do odwiedzenia polskiej encyklopedii (leksykonu) na ten temat: http://teriantropia.pl/.
A potem wracajcie do mnie, bo mam nadzieję niedługo, znów sypnę jakimś tekstem.
Therian.

0 komentarze:

Prześlij komentarz