Wilkołactwo Theriana, moi drodzy, było jest i będzie - Therian
zawsze będzie wilkołakiem i zawsze owo wilkołactwo będzie niejako
należeć do niego.
Od czasu założenia tego bloga,
trochę dorosłem. Zdałem sobie sprawę z wielu rzeczy, wiele rzeczy mnie
przytłoczyło ale również wiele spowodowało uśmiech.
"Wilkołactwo
Theriana" zdało mi się zbyt prymitywne, nie jestem pewny, ale za bardzo
prezentowało mnie samego. Tytuł ten wskazywał na prywatność, intymność
tego miejsca jakby miało być moje - i tylko moje. A jednak tak nie jest i nigdy nie było.
Dzięki temu blogowi poznałem wielu
Therian i ludzi, którzy bogacili moje doświadczenie. Chcę tym samym, by
"Wilkołactwo Theriana" stało się Wilkołactwem nas wszystkich.
Stąd też
"Szpony Likaona" tytuł z przymrużeniem oka prezentujący okoliczności w których się znajdujemy. Bo oto Drogi Czytelniku, znajdujemy się w czasach w których nie możemy być w pełni sobą, a swą naturę musimy ukrywać. A blog ten niech będzie odtąd poletkiem, łonem spokoju dla naszego rodzaju. Koniec wielkiej przemowy.
Dziękuję, że jesteście i pamiętacie listownie.
Therian.
sobota, 21 marca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz